Print

poniedziałek, 2 maja 2016

Jak działać efektywnie?


Ile razy czułeś, że mimo Twoich ogromnych starań, znów Ci się coś w życiu  nie udało? Zarówno w drobnych jak i poważnych sprawach? W życiu osobistym, w pracy? Czujesz się niezrozumiany, sfrustrowany, może wściekły, czy w końcu znudzony i masz już serdecznie dość?
Spokojnie! Jest wyjście! Jeśli stale nie wychodzi Ci większość rzeczy, które robisz w życiu, po prostu zmień sposób, w jaki do tej pory je robiłeś (prawdopodobnie przez długie lata).
Zanim podam Ci dwa takie sposoby, potrzebujesz wyrazić chęć samej zmiany. Jesteś na to gotowy? Pamiętaj, ze nikt nie jest w stanie za Ciebie zdecydować o zmianie, zmusić Cie do niej, czy wprowadzić ją do Twojego życia! Tylko Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie, więc? Zmiana?
Od czego zacząć? Żeby działać efektywnie, spełniać swoje marzenia, cieszyć się życiem z najbliższymi, odnosić swoje małe i duże sukcesy - wystarczy na początek zrobić 2 rzeczy. Oto one:


   1. Zmienić swoje paradygmaty
   2. Stać się proaktywnym



Brzmi obco i jakoś tak skomplikowanie? Uwierz mi, że gdy tylko bliżej się temu przyjrzysz i dokonasz tych zmian w swoim życiu, zauważysz natychmiastowe rezultaty i będziesz miał ochotę na więcej :)

Zmienić paradygmaty? Co to są paradygmaty? To nasze ukształtowane od lat teorie, modele, wg których patrzymy na świat, nasze punkty odniesienia, przez które często coś nam nie wychodzi, bo uparcie twierdzimy, ze  „tak powinno być i już”, bo tak myślę, bo inni tak robią, bo tak się nauczyłem…. Z tych założeń biorą się nasze zachowania, postawy, czyny, czasem nie do końca pozytywne czy zupełnie szczere z tym, co tkwi głęboko w naszym wnętrzu i woła o wolność i szczęście. Nie możemy pozwolić ludziom, żeby rządzili naszym zachowaniem! Działamy  na oślep, widząc tylko cześć problemu, który chcemy rozwiązać, nawet nie staramy się zobaczyć tej ”drugiej” strony, bo przecież i tak racja jest po naszej :)

Wielu ludzi zmienia, lub przesuwa swoje paradygmaty, gdy stają nagle w obliczu najcięższych życiowych problemów, tragedii, nagle widzą swoje dotychczasowe priorytety w innym świetle. Nie ma sensu czekać na dramatyczne sytuacje, możesz zacząć już dziś!
Według  Ptolemeusza, wielkiego egipskiego astronoma Ziemia była centrum wszechświata. I tej wersji się trzymano, dopóki Kopernik nie zmienił tego paradygmatu umiejscawiając  w  centrum Słońce (narażając sie tym na sprzeciwy i prześladowania).
Stać się proaktywnym? Proaktywność to najprościej rzecz ujmując branie odpowiedzialności za swoje zachowanie, działania, relacje itd.
Przeczytaj poniższe zdania i odpowiedz sobie, które, A czy B są Ci bardziej bliskie, których używasz częściej:

               A




Nic nie mogę zrobić

Zrobiłbym to, gdyby tylko...
Ona mnie doprowadza do szalu
Musze to zrobić
To cały ja, nie mogę nic na to poradzić

             B
Popatrzmy, co da się zrobić
Wybieram
Zrobię
Sam decyduje
Popracuje nad tym
Mogę wybrać właściwą reakcję
Kontroluję swoje uczucia

Używanie języka reaktywnego (A) staje się samospełniająca przepowiednią, która utwierdza nas tylko w przekonaniu, ze to środowisko nas ogranicza, czujemy się ofiarami pozbawionymi kontroli, a  winą za niepowodzenia obarczamy wszystko i wszystkich dokoła, nie zdając sobie sprawy, ze wystarczy tylko wziąć odpowiedzialność za swoje życie!
Język proaktywny (B) utrzymany jest w duchu przeniesienia odpowiedzialności. Ja odpowiadam za moje zachowanie, jeśli istnieje coś, co mogę zrobić w danej sytuacji, to robię, nie czekam, aż ktoś to zrobi, dla mnie lub za mnie. Z udziałem samoświadomości codziennie sam możesz wybierać co robić, jak się zachować.Za pomocą wyobraźni możesz budować świat, jakiego pragniesz i wcielać  te wizje w życie za pomocą woli:)

Bądź wiec otwarty na zmiany, spójrz na świat inaczej, i sam zacznij działać! Nie czekaj, aż Twoje marzenia się spełnią, sam zacznij je spełniać!   


POWODZENIA!


Ellie
w imieniu ekipy Szerokiej Perspektywy Dublin

6 komentarzy:

  1. Świetny artykuł, dzięki wielkie za przypomnienie o tym że działanie jest kluczowe :)
    Matylda pozdrawia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Matyldo, dzięki:)powodzenia w byciu proaktywnym, każdy krok do przodu przybliża nas do celu! pozdrowienia

      Usuń
  2. Basia sapito7 maja 2016 21:52

    Witam, jestem jedną z tych osób, które kiedyś działały w przedziale A. Ale to było kiedyś..... Wiele pracy i czasu kosztowało mnie przejście do przedziału B, ale nie oddam tego za nic! To jest mój cud, który zadziewał się "tu i teraz", który dzieje się nadal. Jestem świadoma odpowiedzialności za budowanie mojego świata. Ostatni etap pracy miałam przyjemność (tak, to była ogromna przyjemność spotkać tak otwartego i ciepłego człowieka) wykonać z Ellie. Uczę się codziennie, ten uniwersytet nie ma końca...
    pozdrawiam serdecznie Barbara (sapito)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Barbara, gratulujemy wstąpienia na ten uniwersytet! To niezwykle ważne,a także niezwykle ekscytujące, będąc Tu i Teraz uczyć się codziennych, życiowych lekcji.Nie każdy jest na to gotowy, żeby wziąć odpowiedzialność za swoje życie, więc brawo! Pozdrawiamy Cie gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z przedziału A do przedziału B długa droga. Pewnie nigdy nie uda mi się w pełni kontrolować moich uczuć i zawsze reagować tak jak to sobie założyłam. Nie martwi mnie to, bo wiem że podróżuję w dobrym towarzystwie. Dziękuję Ellie :-)
    Pozdrawiam,
    Ewa M.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewa, a my wierzymy, ze jednak sie uda! Najwazniejszy jest pierwszy krok - w strone przedzialu B :) powodzenia !

    OdpowiedzUsuń