Kolejny rok, a raczej kolejny Nowy Rok, a z nim już tradycyjnie nadchodzą noworoczne postanowienia.
Czy Ty też się wkręcasz wraz z większością znajomych w postanowienia noworoczne, aby po około 3 tygodniach (jak wykazują wszelkie badania!) poddać się i... czekać na kolejną okazję do zmian na lepsze, czyli na kolejny Nowy Rok?
Mam nadzieję, że nie, ale jeśli trochę tak...,
to mam dla Ciebie tym razem inną propozycję :)
Zamiast jak co roku ogólnie i niezobowiązująco, postanowić sobie: przestanę palić, schudnę, zacznę biegać, nauczę się hiszpańskiego, nie będę krzyczeć na dzieci, będę chodzić wcześniej spać itd. itp., a potem, gdy tylko emocje opadną, przyjdą gorsze dni czy też pojawi się myśli w stylu: ale po co mi to, a inni też palą, a przecież nie jestem taki/a gruba itp. poddać się i żyć bez zmian kolejne 12 miesięcy, w tym roku spróbuj czegoś innego!
to mam dla Ciebie tym razem inną propozycję :)
Zamiast jak co roku ogólnie i niezobowiązująco, postanowić sobie: przestanę palić, schudnę, zacznę biegać, nauczę się hiszpańskiego, nie będę krzyczeć na dzieci, będę chodzić wcześniej spać itd. itp., a potem, gdy tylko emocje opadną, przyjdą gorsze dni czy też pojawi się myśli w stylu: ale po co mi to, a inni też palą, a przecież nie jestem taki/a gruba itp. poddać się i żyć bez zmian kolejne 12 miesięcy, w tym roku spróbuj czegoś innego!
Wiedz jedno – to od pierwszego, małego kroku zaczyna się podróż i małymi krokami dochodzi się do wielkich celów. Więc jeśli wyznaczysz sobie cele i będziesz dążyć do nich małymi krokami, ale regularnie, czyli codziennie, czyli w każdym momencie tu i teraz, czyli ŚWIADOMIE, to osiągniesz te cele! Nawet te największe! Przykład?
Chcesz się nauczyć nowego języka? Możesz to robić sam, z nauczycielem, możesz zapisać się na kurs, ale najważniejsze co masz zrobić, to:
1. Naprawdę tego chcieć, tak z głębi duszy i świadomie. Jeśli chcesz tego, bo inni tak robią, bo wypada, bo się czujesz gorszy itd. to nic z tego nie wyjdzie :(
2. Zapisać sobie ten cel. Możesz go oczywiście nazwać postanowieniem noworocznym, ale umówmy się: każdy dzień w roku jest idealny na rozpoczęcie czegoś nowego, co nas ulepszy i poprawi nasze samopoczucie, pomoże w spełnianiu się.
3. Zapisać wszystko z detalami, czyli co, jak i kiedy pomoże Ci w osiągnięciu tego celu (KONKRETY!)
4. I codziennie, czy też dwa razy w tygodniu, zależy, co napisałeś powyżej, regularnie to rób! Jeśli nie poświęcisz przynajmniej 10 minut dziennie na naukę języka, to się go nie nauczysz. 10 minut, to naprawdę niewiele w ciągu całego dnia, a rewelacyjne efekty zobaczysz już po miesiącu!
Możesz jeszcze zrobić inną rzecz: na przekór postanowieniom — co osiągnę w Nowym Roku, postanów, z czym się definitywnie pożegnasz :) Z czym na przykład? A na przykład:
- z bałaganem na biurku
- starymi, znoszonymi ubraniami
- kilkoma plotkującymi koleżankami
- mówieniem “tak”, gdy myślisz “nie”
- krytykowaniem siebie i innych
Jednym słowem — pożegnaj się z tym, co Ci nie służy! Uwolnij się :)
I jeszcze możesz stworzyć Mapę Marzeń, ale o tym w następnym artykule. A tymczasem:
POSTANÓW SOBIE ŚWIADOMIE MAŁE POSTANOWIENIA,
OPISZ JE KONKRETNIE, I POWOLI, ALE SYSTEMATYCZNIE JE REALIZUJ, POWODZENIA!
Ellie,
W imieniu załogi Szerokiej Perspektywy Dublin
Jeśli chcesz dowiedzieć się jakie warsztaty organizujemy wkrótce, zerknij tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz